Szczytno, Oddzial Chirurgiczny

Poznaj bliżej Szczytno, Oddzial Chirurgiczny:





Opinie o Szczytno, Oddzial Chirurgiczny to strona rzetelnych opinii oraz informacje o placówkach ochrony zdrowia.
Zachęcamy Ciebie do zostawienia swojej opinii o tym miejscu w komentarzach na dole tej strony.
Swoją rzetelną i prawdziwą opinią pomożesz rozwijać się tej placówce medycznej, przychodni medycznej, szpitalowi wyeliminować błędy ale także możesz pomóc i utwierdzić praujący tam personel, że twoja wizyta była poprawna. Pamiętaj, wszyscy doceniają miłe słowa oraz konstruktywną krytykę. Obie wypowiedzi wspierają rozwój Polskiej Służby Zdrowia.

Ocena Szczytno, Oddzial Chirurgiczny





Jeśli zwykłe informacje o szpitalu/ przychodni Szczytno, Oddzial Chirurgiczny nie wystarczają Ci, a sponsorowane artykuły na innych stronach nie przemawiają do Ciebie to sprawdź prawdziwe opinie i przeczytaj historie o Szczytno, Oddzial Chirurgiczny z pierwszej ręki

Najnowsze historie o Szczytno, Oddzial Chirurgiczny
27.10.2022 mój Śp. Tata został skierowany do tego szpitala z Olsztyna (ze szpitala Miejskiego). Dlaczego? Tego nikt nam nie chciał powiedzieć. Podobno mieli tu być lepsi specjaliści w zakresie endoskopii.
Równo po 2 tygodniach pobytu w tym … [przeczytaj całą opinię]

o Szczytno, Oddzial Chirurgiczny

Moja opinia dotyczy Oddziału Wewnętrznego Szpitala Powiatowego w Szczytnie.
Obsługa, poziom leczenia, zainteresowania jest poniżej wszelkiej krytyki.
Pierwszy przykład: kilka lat temu moja mama doznała udaru. Na izbie przyjęć przesiedziała… [przeczytaj całą opinię]

o Szczytno, Oddzial Chirurgiczny

Tragedia, na izbie przyjęć czekać na czczo do 14 żenada.

o Szczytno, Oddzial Chirurgiczny

Witam. Chciałabym podzielić się opinią na temat oddziału ginekologiczno-polozniczego, a mianowicie o stosunek do pacjenta jakości wykonywanych badań czekania na wyniki oraz odczytu ich, a także opinii co niektórych lekarzy oceny stanu zdrowi… [przeczytaj całą opinię]

o Szczytno, Oddzial Chirurgiczny

Zwracając się o pomoc do ordynatora szpitala w zakresie jego obowiązków, można usłyszeć nie obiektywne bronienie lekarzy, którzy zaniedbują swoje obowiązki w stosunku do pacjentów. Jak również szanowny nasz ordynator zapominając, że … [przeczytaj całą opinię]

o Szczytno, Oddzial Chirurgiczny

Zachęcamy do pisania swoich historii o przychodni/ szpitalu.
Napisz swoja opinię i daj możliwość przeczytania jej innym by mogli poznać prawdę

Przeczytaj wszystkie opinie naszych użytkowników


Dane szpitala / przychodni





Zapoznaj się z podstawowymi danymi adresowymi Szczytno, Oddzial Chirurgiczny. Znajdź łatwo na mapie ale również zachęcamy do telefonicznego kontaktu na nr telefonu do Szczytno, Oddzial Chirurgiczny by umówić się na wizytę lub przyjęcie





Oddzial Chirurgiczny

Ulica: M.c. Sklodowskiej 12, Szczytno

Tel: 0896232104

Oddzial Chirurgiczny jest czescia:

Zespól Opieki Zdrowotnej w Szczytnie

Ulica: Sklodowskiej 12
12-100 Szczytno, Warminsko-mazurskie





Napisz swoją opinię/ podziel się wrażeniam z wizyty.
Przejdź na dół strony i napisz.

Wszystkie opinie na forum są wyrażane przez naszych czytelników i stanowią ich subiektywne zdanie oparte na odczuciach z pobytu i leczenia w Szczytno, Oddzial Chirurgiczny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

9 odpowiedzi do “Szczytno, Oddzial Chirurgiczny”

  1. W ciągu 2 miesięcy trzykrotnie przebywałem w szpitalu w Szczytnie.Od lat Szpital ten zwany wykańczalnią miał nienajlepszą opinię.Jednak po pobycie i po wykonanych zabiegach,zmieniłem o nim zdanie,a to za sprawą chirurga dr.WOJCIECHA STOCKIEGO,importowanego z głębi kraju prawdopodobnie z Krakowa.Lekarz kompetentny,zdecydowany,w czasie dyżuru po pięć razy dziennie kontaktuje się z pacjentem,a nie tylko kombinuje co zjeść na obiad.Ma zawsze czas porozmawiać.UWAŻAM,że jest trochę niedoceniany przez ordynatora i dyrekcję tej placówki małomiasteczkowej elity.Tylko na jego dyżurach jest pełna obsługa medyczna.GRATULUJĘ TAKIEGO NABYTKU DLA SZCZYTNA.

  2. Jeśli chodzi o warunki socjalne -na niskim poziomie. Najgorsza jednak jest opieka medyczna a dokładnie kwalifikacje lekarzy i ich podejście do leczenia pacjenta. Podejmują się leczenia szczególnych przypadków pomimo słabych kompetencj, zamiast przekazać pacjenta u którego nie radzą sobie ze schorzeniem do innego wykwalikowanego szpitala. Wypisują pacjenta do domu mówiąc że jest w bardzo dobrym stanie gdzie pacjent gołym okiem widać jest w fatalnym stanie. Zaraz potem owy pacjent umiera w domu. Przekazywanie aktualnych informacji o stanie pacjenta, o samym schorzeniu i rokowaniach w leczeniu, owi lekarze zachowują dla siebie i wymijająco wręcz x agresją spławiają upoważnioną rodzinę a i samemu pacjent nie może się dowiedzieć konkretnie o jego stanie. Koniecznie za ten szpital powinna się wziąć jakaś instytucja nadzorująca funkcjonowanie szpitala.

  3. Zwracając się o pomoc do ordynatora szpitala w zakresie jego obowiązków, można usłyszeć nie obiektywne bronienie lekarzy, którzy zaniedbują swoje obowiązki w stosunku do pacjentów. Jak również szanowny nasz ordynator zapominając, że pełni jeszcze swoją funkcję a co za tym idzie ponosi odpowiedzialność agresywnie i bez szacunku do rozmówcy argumentuje swój brak zainteresowania dla problemu słowami „jestem stary, schorowany i dać mi spokój” odkładając słuchaekę.
    Totalnie nieodpowiedzialne podejście do swoich obowiązków i do człowieka potrzebującego pomocy w szpitalu w którym ów ordynator ” pełni funkcję”.

  4. Witam. Chciałabym podzielić się opinią na temat oddziału ginekologiczno-polozniczego, a mianowicie o stosunek do pacjenta jakości wykonywanych badań czekania na wyniki oraz odczytu ich, a także opinii co niektórych lekarzy oceny stanu zdrowia i podejmowanych decyzji. Zacznę więc od tego iż zostałam przyjęta na oddział w sobotę rano z podejrzeniem poronienia w 6tyg ciąży(krwawienie) została pobrana krew do badania lekarz powiedział, że wynik będzie po południu, później zmienili zdanie, że na obchodzie wieczornym, a gdy przyszedł z bólem serca obchód, to jednak wynik na drugi dzień będzie, ani żadnego usg przez 2 dni tylko tabletki na podtrzymanie co to ma być???? W niedzielę wieczorem pielęgniarka i lekarz powiedzieli, że mam być na czczo do usg trzymać mocz itp. W poniedziałek na obchodzie ordynator poinformował, że będzie usg, ale o której to nie i weź trzymaj tyle czasu!!! Wreszcie nadeszła godz. badania asystent ordynatora wykonał badanie i stwierdził, że jednak sama się oczyściłam i nie będziemy jednak czyścić, tzw. łyżeczkowanie, tylko kazał robić po wyjściu co tydzień wynik beta hcg i po miesiącu na wizytę. Następnie po poronieniu muszę przyjąć immunoglobulinę, lecz okazało się, że trzeba ją dowieźć z Olsztyna, bo nie mają (jakaś porażka szpital, w którym rodzą się dzieci i też poronienia się zdarzają nie mają go i muszą sprowadzić). Ordynator stwierdził, że dla jednej osoby nie będą wysyłać karetki, trzeba czekać może dowiozą dzisiaj, albo na drugi dzień. Mało tego powiedział, że jednak będę czyszczona??? Normalnie jakaś masakra, już miało się wychodzić, a tu nagle zonk, zero komunikacji między lekarzami, mówią co im się podoba i nastawiają ludzi na stres i ewentualną nadzieję, że się wychodzi!!! Także ludzie ostatni raz moja noga tam się znalazła chyba, że na śmierć, bo to ostatnie miejsce, gdzie się bym wybrała. Omijajcie szeroko ten szpital. Pozdrawiam.

  5. Moja opinia dotyczy Oddziału Wewnętrznego Szpitala Powiatowego w Szczytnie.
    Obsługa, poziom leczenia, zainteresowania jest poniżej wszelkiej krytyki.
    Pierwszy przykład: kilka lat temu moja mama doznała udaru. Na izbie przyjęć przesiedziała 4 godziny i lekarz zastanawiał się, czy nie odesłać jej do domu, mimo ewidentnych objawów udaru. Przez kolejne kilka dni leżała na korytarzu, nie przeprowadzono żadnych badań, praktycznie nie interesowano się nią jako pacjentem. Na szczęście udało się mamę zabrać do innego szpitala i doszła do zdrowia.
    Drugi przykład: sprzed kilku dni. Mama poczuła się źle, więc pojechali z tatą na SOR. Było zrobione EKG i po tym dostała skierowanie do szpitala na badania. Czekali 1.5 godziny na izbie przyjęć, po czym otrzymali informację, że nie ma miejsc. (nikt przez te 1.5 godziny nawet o tym nie wspomniał! a była godzina 18ta). Wrócili więc do domu.
    Następnego dnia pojechaliśmy do innego szpitala i mama została przyjęta na oddział. Okazało się, że przeszła zawał.
    Wiem, że opisuję te przypadki ze szczegółami, ale to wszystko składa się, na właśnie tak negatywną ocenę szpitala w Szczytnie. Pomijając poziom opieki, chciałabym tylko dodać, że nie jest to szpital przyjazny pacjentom, brak tam empatii, zainteresowania i zwyczajnej ludzkiego podejścia. Nie wiem, czy moja opinia przyczyni się do zmian w tym szpitalu, ale z pewnością trzeba o takich przypadkach głośno mówić.

  6. 27.10.2022 mój Śp. Tata został skierowany do tego szpitala z Olsztyna (ze szpitala Miejskiego). Dlaczego? Tego nikt nam nie chciał powiedzieć. Podobno mieli tu być lepsi specjaliści w zakresie endoskopii.
    Równo po 2 tygodniach pobytu w tym miejscu zmarł.
    Wszedł na izbę przyjęć o własnych siłach, wyjechał martwy 🙁

    Odbył kilka zabiegów ECPW, które miały pomóc z żółtaczką. 3 dni przed śmiercią trafił na oddział intensywnej terapii w stanie krytycznym. Dopiero tam dowiedzieliśmy się, ze szpital nie odczytał płyty z rezonansu wykonanego w Olsztynie… bo nie mają radiologa!!! Jedynym wykorzystanym badaniem obrazowym było wspomniane ECPW oraz usg jamy brzusznej. Zabiegi wykonywano „w domyśle” co może znajdować się wewnątrz. Podejrzewano zmianę w obrębie wątroby/ trzustki…
    Jak można w XXI wieku dopuścić do sytuacji, w której wykonane są badania i nie ma z nich użytku? Jeśli dany lekarz nie ma kompetencji lub nie czuje się na siłach aby ocenić prawidłowo stan pacjenta powinien poprosić o pomoc inny szpital, innego specjalistę!!!
    Szpitale pomagają sobie w takich sytuacjach, ale nie ten…
    Było już za późno.
    Przepływ informacji fatalny! Jeśli rodzina nie wyedukuje się wcześniej i nie wie o jakie parametry pytać, to się niczego nie dowie.
    Doktor Górski jako zastępca ordynatora oraz zastępca Dyrektora winien świecić przykładem, natomiast jest najgorszym wyrazem fatalnej komunikacji. Opryskliwy, lekceważący i niechętny by pochylić się nad kartą pacjenta i udzielić rzetelnych informacji.

    W dobie wielu szkoleń komunikacyjnych i możliwości ich zdobycia lekarz ten nie ma żadnych kompetencji interpersonalnych i powinien być odsunięty od kontaktu z człowiekiem.

    Jedyne dobro słowo należy się zespołowi pielęgniarskiemu. Te kobiety wykonują naprawdę ciężką pracę.