Poznaj bliżej Poznan-Grunwald, Oddzial Kliniczny Neurologii z Pododdzialem Udarowym:
- Jaki jest adres Poznan-Grunwald, Oddzial Kliniczny Neurologii z Pododdzialem Udarowym?
- Jaki jest nr telefonu do Poznan-Grunwald, Oddzial Kliniczny Neurologii z Pododdzialem Udarowym?
- Dodatkowe informacje o Poznan-Grunwald, Oddzial Kliniczny Neurologii z Pododdzialem Udarowym
- Ranking i ogólna ocena Poznan-Grunwald, Oddzial Kliniczny Neurologii z Pododdzialem Udarowym
- Prawdziwe historie i komentarze pacjentów
Zachęcamy Ciebie do zostawienia swojej opinii o tym miejscu w komentarzach na dole tej strony.
Swoją rzetelną i prawdziwą opinią pomożesz rozwijać się tej placówce medycznej, przychodni medycznej, szpitalowi wyeliminować błędy ale także możesz pomóc i utwierdzić praujący tam personel, że twoja wizyta była poprawna. Pamiętaj, wszyscy doceniają miłe słowa oraz konstruktywną krytykę. Obie wypowiedzi wspierają rozwój Polskiej Służby Zdrowia.
Ocena Poznan-Grunwald, Oddzial Kliniczny Neurologii z Pododdzialem Udarowym
Dane szpitala / przychodni
Oddzial Kliniczny Neurologii z Pododdzialem Udarowym
Ulica: Przybyszewskiego 49, Poznan-Grunwald
Tel: 618691535
Oddzial Kliniczny Neurologii z Pododdzialem Udarowym jest czescia:
Szpital Kliniczny Im. Heliodora Swiecickiego Uniwersytetu Medycznego Im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu
Ulica: Przybyszewskiego 49
60-355 Poznan-Grunwald, wielkopolska
60-355 Poznan-Grunwald, wielkopolska
Przejdź na dół strony i napisz. Wszystkie opinie na forum są wyrażane przez naszych czytelników i stanowią ich subiektywne zdanie oparte na odczuciach z pobytu i leczenia w Poznan-Grunwald, Oddzial Kliniczny Neurologii z Pododdzialem Udarowym
Witam, mój tata leżał na neurologii ze sporym wypadnięciem dysku – pani doktor neurolog (wysoka blondynka) potrafiła wciąż mówić o jednym leku (warfin) przez całą swoją wizytę, kompletnie nie znała się na rzeczy, strasznie była zakłopotana, gdy o cokolwiek zapytałam. pomijam już fakt, że tata powinien leżeć na neurochirurgii. Tata był przygotowany do operacji i przestawiony na inny lek, po czym pani doktor blondi stwierdziła, że jednak operacja będzie za trzy tygodnie. tata nie mógł przyjmować leków przeciwbólowych (chora wątroba), nie mógł wstać z łóżka, a z bólu niejednokrotnie płakał. Szczytem bardzo niekompetentnego zachowania okazała się pielęgniarka, która powiedziała mojemu tacie, że symuluje, bo nie bierze kroplówek przeciwbólowych a w dodatku widziała go, jak siedzi na łóżku – siedział, przez minutę, jak zmieniałam mu piżamę. Z całej ekipy medycznej na pochwałę zasługuje tylko inna pani doktor – również blondynka, jednakże z samego wyrazu twarzy widać, że jest lekarzem z prawdziwego zdarzenia, i pan doktor, który przejął leczenie mojego taty, jak w piątkowe popołudnie wystosowałam odpowiednią wiązankę do niedouczonej blondi neurolog. od niedawna pracuje tam miły młody pan pielęgniarz, który wspierał mojego tatę psychicznie i potrafił nim rozmawiać. Na operację udaliśmy się prywatnie (wizyta u neurochirurga prywatnie potwierdziła, że tata nie może czekać na operację, bo jest bardzo obciążony chorobami), zabieg odbył się po trzech dniach a nie trzech tygodniach. A teraz UWAGA. na wypisie taty z Przybyszewskiego jest wyraźny napis, że został SKIEROWANY na operację do szpitala XYZ – mama się wygadała, gdzie go zabieramy, więc wpisali, że to oni go tam kierują. Szpital – jeden wielki syf i brud. w toaletach jest sznurek, który służy za spłuczkę, a zbiorniczek z wodą jest pod samym sufitem. Jedno, co mają tam dobre – rezonans. i nic więcej.