Sucha Beskidzka, Oddzial Neurologiczny

4 odpowiedzi do “Sucha Beskidzka, Oddzial Neurologiczny”

1. Zero zainteresowania ze strony pielegniarek. W wiekszosci niemiłe i oschłe. Wszelka prozba do nich o cokolwiek do pomocy, wykonywana ma sie wrazenie z niechecia i zloscia,ze im sie przerwalo odpoczynek. Zero empatii, wspolczucia. Moze czas zmiwnic zawod?

2. masakra jaka nas spotkała na tym oddziale to szczytu sk……ństwa, mama była nieprzytomna po zatorze w mózgu ordynator na pytanie dlaczego nie podaje jej się tlenu i nie odsysa flegmy stwierdził „pozwólmy jej odejść ” czyli pozwólmy jej się udusić, stwierdził również,że mamy do respiratora nie podłączy, szybciej by było gdyby przyłożył poduszkę i przytrzymał, natomiast pielęgniarki niczym nie odbiegają w zachowaniu od swojego pryncypała totalne chamstwo

3. Mam mamę na oddziale neurologicznym w Suchej Beskidzkiej ,stan ciężki , jest tam p.pielęgniarka p. Grażyna , już parę razy widziałam jak nie profesjonalnie podchodzi do pacjentów ,krzyczy, jest opryskliwa , taka pielęgniarka nie powinna opiekować się pacjentami zwłaszcza starszymi którzy są bezradni a należy im się szacunek to są przecież nasi rodzice ,którzy nas wychowali należy im się teraz godziwa opieka medyczna .Pani Grażyno niech pani pomyśli ,że może pani kiedyś będzie potrzebowała opieki i kiedyś pani się też zestarzeje , jeżeli się pani wypaliła w swoim zawodzie to niech się pani zajmie czym innym może już najwyższa pora.

4. Mąż przebywał na oddziale neurologiczny dwa tygodnie nie zwykle miła i profesjonalna opieka szczególnie że strony pielęgniarek piękne ukłony. Lekarze zawsze udzielali informacji bardzo dobrzy fachowcy.Dziekujemy za wspaniałą opiekę razem z mężem. Obsluga szpitala w Żywcu powiną brać przykład z Suchej Beskidzkiej.