Poddebice, Oddzial Chorób Wewnetrznych z Pododdzialem Onkologii Klinicznej

Poznaj bliżej Poddebice, Oddzial Chorób Wewnetrznych z Pododdzialem Onkologii Klinicznej:





Opinie o Poddebice, Oddzial Chorób Wewnetrznych z Pododdzialem Onkologii Klinicznej to strona rzetelnych opinii oraz informacje o placówkach ochrony zdrowia.
Zachęcamy Ciebie do zostawienia swojej opinii o tym miejscu w komentarzach na dole tej strony.
Swoją rzetelną i prawdziwą opinią pomożesz rozwijać się tej placówce medycznej, przychodni medycznej, szpitalowi wyeliminować błędy ale także możesz pomóc i utwierdzić praujący tam personel, że twoja wizyta była poprawna. Pamiętaj, wszyscy doceniają miłe słowa oraz konstruktywną krytykę. Obie wypowiedzi wspierają rozwój Polskiej Służby Zdrowia.

Ocena Poddebice, Oddzial Chorób Wewnetrznych z Pododdzialem Onkologii Klinicznej





Jeśli zwykłe informacje o szpitalu/ przychodni Poddebice, Oddzial Chorób Wewnetrznych z Pododdzialem Onkologii Klinicznej nie wystarczają Ci, a sponsorowane artykuły na innych stronach nie przemawiają do Ciebie to sprawdź prawdziwe opinie i przeczytaj historie o Poddebice, Oddzial Chorób Wewnetrznych z Pododdzialem Onkologii Klinicznej z pierwszej ręki

Najnowsze historie o Poddebice, Oddzial Chorób Wewnetrznych z Pododdzialem Onkologii Klinicznej
Cewnikują i pampersują dla swojej wygody, nawet pacjentów którzy samodzielnie lub z niewielką pomocą mogliby załatwić swoje potrzeby fizjologiczne, nie pozwalają wstawać z łóżka żeby nie mieli problemów z pacjentami, brak opieki tłuma… [przeczytaj całą opinię]

o Poddebice, Oddzial Chorób Wewnetrznych z Pododdzialem Onkologii Klinicznej

Cewnikują i pampersują dla swojej wygody, nawet pacjentów którzy samodzielnie mogliby załatwić swoje potrzeby fizjologiczne, nie pozwalają wstawać z łóżka żeby nie mieli problemów z pacjentami, brak opieki tłumaczą brakiem personelu, t… [przeczytaj całą opinię]

o Poddebice, Oddzial Chorób Wewnetrznych z Pododdzialem Onkologii Klinicznej

Radzę uważać na ten oddział !!! standardowo wszystkich ludzi cewnikują i pakują w pampersy i nie każą wstawać z łóżka dla swojej wygody,a nie dlatego że ktoś samodzielnie nie potrafi załatwić swoich potrzeb fizjologicznych,cewnikowan… [przeczytaj całą opinię]

o Poddebice, Oddzial Chorób Wewnetrznych z Pododdzialem Onkologii Klinicznej

Oddział wewnętrzny zawsze źle się kojarzył i tak jest do dziś, stary ma umierać, peseloza króluje, najpierw musi się nacierpieć, tylko Ci ludzie zapominają że sami kiedyś będą starzy…

o Poddebice, Oddzial Chorób Wewnetrznych z Pododdzialem Onkologii Klinicznej

Oddział wewnętrzny po prostu bród i smród. Tragedia albo i gorzej pościel przebrana po zgłoszeniu faktu, że jest tak brudna od krwi potu, że się lepi i z wielką łaską pani przyniosła świerzba. Lekarze tak mało sympatyczni człowiek, kt… [przeczytaj całą opinię]

o Poddebice, Oddzial Chorób Wewnetrznych z Pododdzialem Onkologii Klinicznej

Zachęcamy do pisania swoich historii o przychodni/ szpitalu.
Napisz swoja opinię i daj możliwość przeczytania jej innym by mogli poznać prawdę

Przeczytaj wszystkie opinie naszych użytkowników


Dane szpitala / przychodni





Zapoznaj się z podstawowymi danymi adresowymi Poddebice, Oddzial Chorób Wewnetrznych z Pododdzialem Onkologii Klinicznej. Znajdź łatwo na mapie ale również zachęcamy do telefonicznego kontaktu na nr telefonu do Poddebice, Oddzial Chorób Wewnetrznych z Pododdzialem Onkologii Klinicznej by umówić się na wizytę lub przyjęcie





Oddzial Chorób Wewnetrznych z Pododdzialem Onkologii Klinicznej

Ulica: Mickiewicza 16, Poddebice

Tel: +48 436 783 622

Oddzial Chorób Wewnetrznych z Pododdzialem Onkologii Klinicznej jest czescia:

Poddebickie Centrum Zdrowia

Ulica: Mickiewicza 16
99-200 Poddebice, Lódzkie





Napisz swoją opinię/ podziel się wrażeniam z wizyty.
Przejdź na dół strony i napisz.

Wszystkie opinie na forum są wyrażane przez naszych czytelników i stanowią ich subiektywne zdanie oparte na odczuciach z pobytu i leczenia w Poddebice, Oddzial Chorób Wewnetrznych z Pododdzialem Onkologii Klinicznej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

9 odpowiedzi do “Poddebice, Oddzial Chorób Wewnetrznych z Pododdzialem Onkologii Klinicznej”

  1. ODZIAŁ WEWNĘTRZNY
    Przyjęcie na izbie bardzo miłe(fart-miałam szczęście do lekarza
    Pozostali lekarze patrzą w metrykę-skończyłaś 80-siątkę? To co ty jeszcze robisz na tym świecie?!Skończyłam już te lata ale jestem osobą aktywną, sama robię drobne zakupy,chodzę do kościoła a doktor K.L.powiedziała, że w tym wieku z łóżka na fotel i z powrotem! Zgłosiłam się z (napadowymi) bólami w klatce piersiowej i trudnością w oddychaniu. Diagnoza-to od kręgosłupa. Leczenie-3 razy dziennie Apap. Na szczęście na wypisie były też inne leki ale poszukam pomocy gdzie indziej.
    Pielęgniarka oddziałowa – sympatyczna. Pozostałym brak empatii.Za miłe podejście do pacjenta i uśmiech (czego chorzy tak potrzebują)chciałyby dodatkową premię.Personel pomocniczy nie wypełnia swoich obowiązków. Nie karmi pacjentów, bo podanie dwóch łyżek zupy trudno nazwać karmieniem. Wszczyna awantury „musiała pani skarżyć przełożonej!” a do kogo miałam iść? do jej podwładnej? 🙂
    Wyżywienie koszmarne! Jeżeli ktoś ma krewnego na oddziale w Poddębicach to niech dowozi jedzenie, a gdy to jest obłożnie chora osoba to sami zadbajcie o karmienie.

  2. Personel pomocniczy- łaskę ci robi, nie wypełnia obowiązków, oddziałowa nie reaguje, jak pracuje personel, wyżywienie koszmarne i zimne, niektórzy lekarze wulgarni do pacjenta, kto odwiedził ten oddział wiemy o kim pisze.

  3. PODDĘBICE- ZŁA OPINIA OD LAT, ODDZIAŁ WEWNĘTRZNY BEZ KOMENTARZA. MNIEJ NIŻ ZERO.

  4. Oddział wewnętrzny po prostu bród i smród. Tragedia albo i gorzej pościel przebrana po zgłoszeniu faktu, że jest tak brudna od krwi potu, że się lepi i z wielką łaską pani przyniosła świerzba. Lekarze tak mało sympatyczni człowiek, który jest odpowiedzialny za wytłumaczenie rodzinie na czym polega choroba, słychać odpowiedz już państwu wszystko powiedziałem (tylko p.dr. chyba myśli, że każdy powinien znać się na medycynie i zna wszystkie medyczne nazwy ), tragedia po prostu tragedia.

  5. Oddział wewnętrzny zawsze źle się kojarzył i tak jest do dziś, stary ma umierać, peseloza króluje, najpierw musi się nacierpieć, tylko Ci ludzie zapominają że sami kiedyś będą starzy…

  6. Radzę uważać na ten oddział !!! standardowo wszystkich ludzi cewnikują i pakują w pampersy i nie każą wstawać z łóżka dla swojej wygody,a nie dlatego że ktoś samodzielnie nie potrafi załatwić swoich potrzeb fizjologicznych,cewnikowanie tłumaczą zbiórką moczu, a salowa, czy jak oni się teraz nazywają, wylewa z worka mocz do kratki ściekowej w toalecie?! , przykłuty do łóżka pacjent może sobie wołać pomocy, nikt mu nie pomoże, totalna znieczulica, „najwięcej do powiedzenia” ma personel najniższy-wydziera się na pacjentów i odwiedzających,(oczywiście nie wszystkie panie, ale dwie w tym przodują) – z takim chamstwem nie spotkałam się w żadnym szpitalu. Nie ma pandemii, a lekarze wypisali sobie kartki, że tylko telefonicznie udzielają informacji w określonych godzinach, odwiedziny tylko przez dwie godziny dziennie, brak opieki nad pacjentem tłumaczą brakiem personelu, to ja się pytam: kto z nimi podpisał kontrakt na świadczenie usług?

  7. Cewnikują i pampersują dla swojej wygody, nawet pacjentów którzy samodzielnie mogliby załatwić swoje potrzeby fizjologiczne, nie pozwalają wstawać z łóżka żeby nie mieli problemów z pacjentami, brak opieki tłumaczą brakiem personelu, to ja się pytam: kto z nimi kontrakt podpisał na świadczenie usług?

  8. Cewnikują i pampersują dla swojej wygody, nawet pacjentów którzy samodzielnie lub z niewielką pomocą mogliby załatwić swoje potrzeby fizjologiczne, nie pozwalają wstawać z łóżka żeby nie mieli problemów z pacjentami, brak opieki tłumaczą brakiem personelu, to ja się pytam: kto z nimi kontrakt podpisał na świadczenie usług? Takie leżenie przez parę dni szczególnie dla starszych osób prowadzi do tego, że pacjent przestaje chodzić i nie tylko, prowadzi to do śmierci, krótko mówiąc. Najniższy personel, ten z którym się spotkałam, dwie Panie były przyzwoite i pomocne, ale dwie kolejne ordynarne, wydzierające się na pacjentów i odwiedzających ich rodziny, z wielką łaską wykonując swoje obowiązki, najlepiej żeby rodziny pacjentów to robiły za co im płacą. „Peseloza” tam kwitnie, starzy ludzie do odstrzału, ciśnie się na usta tekst z filmu „nie choruj, omijaj szpitale”, zero empatii, a przecież każdy kiedyś będzie stary… i jeszcze jedno, obostrzenia cowidowe, obecnie jeszcze ich nie ma, przynajmniej Pan Minister Zdrowia jeszcze nie wprowadził, a tu odwiedziny tylko od 14 do 16, więc niewiele rodzina może pomóc, szczególnie starszej chorej osobie, a do lekarza trzeba dzwonić w określonych godzinach (godzinka, albo dwie) nawet jak się jest w szpitalu, żeby dowiedzieć się o stan zdrowia chorego, jeszcze trzeba mieć szczęście, żeby się dodzwonić. Ciekawe czy w gabinetach prywatnych też każą tylko dzwonić??? Pozostawiam to bez komentarza.