Poznaj bliżej Pabianice, Niepubliczny Zaklad Opieki Zdrowotnej „pabianickie Centrum Medyczne”:
- Jaki jest adres Pabianice, Niepubliczny Zaklad Opieki Zdrowotnej „pabianickie Centrum Medyczne”?
- Jaki jest nr telefonu do Pabianice, Niepubliczny Zaklad Opieki Zdrowotnej „pabianickie Centrum Medyczne”?
- Dodatkowe informacje o Pabianice, Niepubliczny Zaklad Opieki Zdrowotnej „pabianickie Centrum Medyczne”
- Ranking i ogólna ocena Pabianice, Niepubliczny Zaklad Opieki Zdrowotnej „pabianickie Centrum Medyczne”
- Prawdziwe historie i komentarze pacjentów
Zachęcamy Ciebie do zostawienia swojej opinii o tym miejscu w komentarzach na dole tej strony.
Swoją rzetelną i prawdziwą opinią pomożesz rozwijać się tej placówce medycznej, przychodni medycznej, szpitalowi wyeliminować błędy ale także możesz pomóc i utwierdzić praujący tam personel, że twoja wizyta była poprawna. Pamiętaj, wszyscy doceniają miłe słowa oraz konstruktywną krytykę. Obie wypowiedzi wspierają rozwój Polskiej Służby Zdrowia.
Ocena Pabianice, Niepubliczny Zaklad Opieki Zdrowotnej „pabianickie Centrum Medyczne”
Dane szpitala / przychodni
Niepubliczny Zaklad Opieki Zdrowotnej „pabianickie Centrum Medyczne”
Ulica: Jana Pawla Ii 68
95-200 Pabianice, Lódzkie
95-200 Pabianice, Lódzkie
Przejdź na dół strony i napisz. Wszystkie opinie na forum są wyrażane przez naszych czytelników i stanowią ich subiektywne zdanie oparte na odczuciach z pobytu i leczenia w Pabianice, Niepubliczny Zaklad Opieki Zdrowotnej „pabianickie Centrum Medyczne”
Dostałam skierowanie od neurologa na badanie EEG. Byłam bardzo mile zaskoczona, że na wykonanie badania w ogóle nie czekałam. Pani wykonująca badanie była przemiła i bardzo pomocna. Więcej takich gabinetów diagnostycznych byłoby miłą odmianą. Anna K.
Zawiedziona, zrozpaczona…
Właśnie 12 maja zmarła moja mama na I oddziale wewnętrznym.
Właśnie 11. 05.2020 w okresie pandemii wezwałam pogotowie do mamy. Lekarz z pogotowia bardzo dobrze zajął się mama starał pomóc sie w domu robiąc kilka razy EKG serca ale w ostateczności zdecydował, że musimy zabrać chora do szpitala i przypadło Szpital Pabianice. Wiadomo, że dla rodziny to tragedia nie można odwiedzać i kontrolować jak opiekują sie starszą osobą 90 lat /Pielęgniarki Zero empatii /. Bez serca. N oddziale nie było dużo pacjętów, zapewniały, że opiekują się mamą i prosiłam żeby podawały jej telefon. bo nie ma możliwości odwiedzac to chociaż kontakt telefoniczny. Ale mamy telefon non stop dzwonił, niestety żadna z pielęgniarek nie znalazła chwili aby odebrać ten telefon i podać mamie była słaba i na pewno nie mogła sama odebrać. Mam ogromny żal do pielęgniarki, która była 12 maja na dyżurze o godzinie 11:53 odebrała ode mnie telefon i tylko poinformowała mnie bez sprawdzenia, że mama śpi. Nie podeszła do mamy i nie podała telefonu, prosiłam … dalej usilnie dzwoniłam do mamy chcąc usłyszeć jej głos bo wiedziałam, że była słaba i mogła odejść a ja nie pożegnałam jej, dzwoniłam do mamy z nadzieją, że może odbierze lub w końcu któraś z pielęgniarek zlituję się odbierze telefon i poda mamie. Wiem, że pielęgniarki słyszały bo na przeciw dyżurki był pokój mamy. Ponownie zadzwoniłam do pielęgniarki o 15:20 zaczęła wołać Pani …..nazwisko mamay, ale. Eksterytorialne juz nie reagowała. Wiec powiedziała mi, ze podejdzie zobaczy i juz za 15 minut zadzwoniła lekarka z Oddziału, że mama już nie żyje.
Tak, tak to trzeba nie mieć serca…., odrobiny wyrozumiałości, zwłaszcza kiedy nie można być przy. bliskiej osobie dlaczego takie kobiety, pracują przy chorych. Do szpitala nie idzie sie poleżeć na szpitalnym łóżku i popatrzyć na personel!!!! Zrozpaczona córka