Olsztyn, Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Olsztynie

26 odpowiedzi do “Olsztyn, Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Olsztynie”

1. Mój syn leżał na oddziale Neurologii. Warunki dobre, personel profesjonalny, bardzo miły, mógłby być krótszy czas oczekiwania na przyjęcie do szpitala. Badania wykonywane szybko i profesjonalnie. Polecam ten oddział .

2. Witam, leżałem na chirurgii – nie potrafię wypowiedzieć się co do czasu oczekiwania, bo przywiozła mnie karetka. Profesjonalizm personelu, zarówno lekarzy, pielęgniarek a nawet pań salowych, ich troskliwość i empatia bije na głowę Leśną Górę. Zoperowali, poreperowali mnie skutecznie i naprawdę z ogromną dbałością. Mogę tylko tym Państwu serdecznie podziękować i życzyć wszystkiego dobrego na wszystkich płaszczyznach życia osobistego i zawodowego. Raz jeszcze dziękuję.

3. rehabilitacja, dramat jedzenie, warunki socjalne, personel zastraszony, jedzenie to pomyje.

   fizjoterapeuci nawet najlepsi w takich warunkach nie daja rady pracowac. masakra nie polecam

4. Szok po oględzinach oddziału rehabilitacji , czasy gierkowskie, warunki okropne, wyżywienie ohydne, lekarze opryskliwi, żenada, brak , lepsze warunki maja osadzeni w areszcie. Niech NFZ obudzi się i zobaczy w jakich warunkach przebywają pacjenci, żal pieniędzy za taka rehabilitację. Omijajcie ten szpital. pokazać te warunki w całym województwie , aby ostrzec innych.

5. Zszokowana potrójnie
   Potwierdzam opinię o szpitalu uniwersyteckim, szczególnie o oddziale rehabilitacji, brud, smród i ubóstwo, tam się nikt niczym nie interesuje, lekarze okropni, nie stosują żadnej rehabilitacji, piłka do łóżka i
   żel to wszystko co potrafią . NFZ obudzcie się , sprawddzcie gdzie idą pieniądze. To nie szpital , to przytułek dla bezdomnych , skontrolujcie ich.Ostrzegam wszystkich przed nimi.

6. Mimo trudnych warunków bardzo dobra rehabilitacja lekarze kompetentni

7. Potwierdzam warunki skromne ale jakość rehabilitacji bardzo dobra lekarze terapeuci i pielęgniarki przyjaźnie nastawieni do chorych kompetentni

8. Jestem po udarze i leżałam na oddziale rehabilitacji. Nie ruszyłem ręką i nogą. tylko dzięki profesjonalnej rehabilitacji w tym oddziale mogę chodzić.Dziękuję lekarzom, terapeutów i pielęgniarkom.

9. Szpital przyjazny personel miły,ale za mało jest opikunek dla pacjentów.Co mi się nie podoba to,że nie ma telewizorów i lusterek w łazienkach.

10. Mój mąż leży w tym szpitalu na oddziale chirurgii neurologicznej opieka doskonała lekarze mili i profesjonalni warunki bardzo dobre

11. Witam
    Miałem okazję być w tym szpitalu 4 dni na oddziale chirurgii szczękowej i jeśli ktoś tu narzeka to niech sie trafi do Giżycka to zazna surwiwalu ten szpital Uniwersytecki jest taki jak powinien być przyjazny dla pacjenta badania jakie wykonują perfekcja obsługa za strony Pań Pielęgniarek przemiła i fachowa a lekarze fantastyczni mili uśmiechnięci i super fachowcy
    Pan Ordynator natomiast lekarz najwyższych lotów S U P E R
    Moja opinia 100 na 100 jak już musisz iść do szpitala to usilnie staraj się do Uniwersyteckiego POLECAM

12. Warunki na oddziale rehabilitacji ogólnoustrojowej tragiczne. Zero sprzętu do rehabilitacji: 6 piłek, 4 materace i dwa łóżka, w tym jedno zepsute. Pobyt na tym oddziale trudno nazwać rehabilitacją, skoro razem ćwiczą osoby po operacjach stawów biodrowych, kolanowych, barków i kręgosłupa.I niestety to jest jedyna forma rehabilitacji na tym oddziale. Jedynym miernikiem postępów w rehabilitacji dla pani ordynator i pozostałych lekarzy jest to czy pacjent podczas pobytu schudł. A, o to nie trudno, gdyż jedzenie to pomyje, po którym pacjenci dostają biegunek. Czego większość nie zgłasza personelowi. Ci którzy zgłaszają zostają wypisani jako osoby, które nie przystosowują się do warunków szpitalnych, podobnie postępuje się z osobami, które zgłaszają zastrzeżenia do jakości rehabilitacji.

13. szok. przywiozłam meza w stanie ciezkim pod drzwi szpitala poprosiłam sanitariusza o pomoc pchnął wózek w moją strone i komentarz ze bez kurtki nie wychodzi. personel opryskliwy lekarz duzurny obrazony, opryskliwy,tempo żółwia, pielęgniarki święte k.. sprzataczka zapytana o automat do kawy kwituje ze sie kawy zachciało a ja padam z móg po całej nocy walki o zycie meza. 30 lat płace składki do zus i pierwszy raz skorzystalismy z uroków lecznictwa. szok. ludzie –chory jest ten szpital trzeba go zamknąc i poddac dezynfekcji ludzi co tam niby pracują i sie panoszą za nasze pieniądze

14. w szpilu leżał mój brat na oddziale neurologii , wszystko na początku było w miarę, ale po paru dniach wypisano go do domu bez kontaktu , z zapaleniem płuc . Nie pomogły nasze informacje, że jest od samotny, zamówili transport i odesłali do domu pod opiekę rodziny , tylko jakiej !!!
    za dwa dni brat dostał gorączki 40 C , pogotowie zawiozło go do tego szpitala w ramach tak zwanej gwarancji , za dwie godziny odwieziono go ponownie o pierwszej w nocy , nic ich nie odchodziło że mieszka sam , chyba zostawili by go pod blokiem na mrozie. Musieliśmy wezwać prywatnie lekarza , który zastosował odpowiednie leczenie dziwiąc się w jakim stanie szpital go odesłał.Obecnie brat jest kontaktowy, sam robi sobie jedzenie , chodzi do WC. Jak lekarz prowadząca zobaczyłaby jego stan to by się żdziwiła. Czy taka musi być nasza służba zdrowia , brat mój pracował 44 lata płacił składki a potraktowano go jak śmiecia jeszcze szarpano, jak powiedział , że go boli , to niech się pan sam wypisze , najlepiej kłopot z głowy. Jestem rozczarowana obsługą w tym szpitalu.

15. Witam leżałem na chirurgii -przyjęcie planowe- Profesjonalizm personelu ,zarówno lekarzy jak i pielęgniarek a nawet pań salowych .Zostałem zoperowany, poreperowany,skutecznie z ogromną dbałością . Serdecznie Wszystkim Dziękuje i Życzę Wszystkiego Dobrego

16. Byłem tylko 3 dni w szpitalu ale z tych dni jestem bardzo zadowolony. Wspaniała obsługa, świetna opieka. Gorące podziękowania dla całego oddziału chirurgiczno-onkologicznego. Jestem bardzo zadowolony. Miło mi było poznać cały personel

17. Opieka wspaniała, personel jeszcze lepszy. Dla całego oddziału laryngologicznego serdeczne podziękowania za wspaniałą opiekę.

18. Jeżeli ktoś żle się wyraża otym szpitalu i jego personelu to najpierw powinien leczyć się na głowę .Najlepszy szpital w POLSCE

19. moja mama miała pecha trafiając na izbę przyjęć szpitala klinicznego. karetka przywiozła ja o 23 wieczorem z silnymi bólami brzucha, wymiotami, biegunką. dzwoniłam na izbę 6 razy z pytaniem czy zapadła jakaś decyzja. w końcu pojechałam na izbę po 18 godzinach pobytu mamy i dowiedziałam się że były konsultacje internisty, chirurga i mamie nic nie jest więc wypisuję ją do domu. mama jest cukrzykiem, przyjmuje insulinę, wiele leków na stałe a na izbie dostała tylko ! kroplówkę i przeciwbólowy. nikt nie wykonał do mnie telefonu abym dowiozła chociażby insulinę. poszłam na oddział do internisty który powiedział mi że wszystkie parametry są w normie więc nie widzi powodów pobytu w szpitalu. na izbie czekałam aż skończy się mamie kroplówka, mamę ciągle bolał brzuch , poprosiłam lekarza dyżurującego- rezydenta o ponowną konsultację. po chwili dowiedziałam się że internista nie zejdzie z oddziału bo wszystko już mi przekazał. W między czasie usłyszałam od pielęgniarza (w obecności lekarza dyżurnego który się nic nie odezwał- to jest niepojęte), że mogłam podać mamie w domu leki przeciwbólowe i byłoby po sprawie.na koniec podano mamie pyralgin w kroplówce i do domu a lekarz dyżurny powiedział że ja tu nic nie mogę. nie przekonała pani internisty i my tez nie możemy.jestem zszokowana rozgoryczona i wściekła.

20. Jestem zawiedziony. Jeżeli coś nie mieści się lekarzom pracującym w tym szpitalu w „ramkach” to najlepiej zrobić z pacjenta wariata. Pozorna chęć współpracy na początku, potem już znacznie gorzej. Wyszedłem niewyleczony, zawiedziony i zniesmaczony. Ale na pocieszenie dodam, że nie tylko w tym szpitalu tak jest. To w zasadzie można powiedzieć o każdej polskiej placówce zdrowotnej. Żeby jeszcze ten poziom odpowiadał cenie aut lekarzy…

21. Na początku lipca przyjęto mnie na zabieg usunięcia tarczycy. Zabieg był przeprowadzony bardzo profesjonalnie, w chwili obecnej bez żadnego śladu. Operację przeprowadził bardzo młody i miły doktor. Po 3 tygodniach blizna jest piękna i prawie niewidoczna. Opieka lekarzy i pielęgniarek bardzo troskliwa i fachowa. Oddziały bardzo nowoczesne, czyste i wyposażone w nowoczesny sprzęt medyczny. Na oddziale jest cisza, spokój. Brak telewizorów jest wręcz zaletą. Można w cudowny sposób dochodzić do zdrowia. Bardzo dziękuje całemu personelowi medycznemu i lekarskiemu. Serdecznie polecam.

22. Przebywałem na leczeniu szpitalnym od kardmoc. wew.szok pani doktor Moczulska po prostu się nade mną znęcała, przyjęty byłem 16.09.2017r pani doktor powiedziała, że 20.09 będę zdrowy i chciała mnie wypisać do domu, wtedy powiedziałem, że jestem chory pani doktor, że i tak się nigdy nie wyleczę poprosiłem, żeby napisała w wypisie, dlaczego mnie wypisuje wówczas pani doktor zostawiła mnie do 27.09. wyszedłem ze szpitala chory z zastojami w płucach i zapaleniem płuc. Zastanawiam się, kto tej pani dał tytuł dr.n.med Beata Moczulska, chyba za znęcanie się nad pacjentami, ponad to nie jest osamotniona w tych działaniach, pielęgniarki są wporzo.

23. W relatywnie krótkim czasie poznałem tam dwa oddziały. Były to chirurgia szczękowa oraz laryngologia. Są one nawet nie na poziomie europejskim, lecz rzeczywiście światowym. czystość, jakość podejścia do pacjenta, zaangażowanie oraz zainteresowanie niespotykane w innych, tak rekomendowanych polskich ośrodkach, zatem Panie profesorze HS, bardzo proszę brać przykład. Pan doktor Dudziński jest expertem oraz fachowcem najwyższej rangi, ukierunkowanym na pacjenta. Pan profesor Kukwa oprócz tego ma jeszcze niespotykaną u „ciała profesorskiego” skromność oraz chęć słuchania i skutecznej porady „pro bono”. Aha, no i wyposażenie w najnowocześniejszy sprzęt rzeczywiście rzuca na kolana. Pełna rekomendacja, lecz niestety jest kolejka.

24. Witam,
    dziś miałam robione usg, ani ładu ani składu, miałam ustaloną wizytę na konkretna godzinę, oczywiście jak można się domyślać trochę poczekałam (aż 1 godz i 30 min) zanim łaskawie się DOPCHAŁAM. Lekarz nie wyczytuje nazwisk, więc każdy może sobie od tak wejść bez kolejki. Na moje zapytanie pani lekarz, dlaczego nie mogę wejść usłyszałam: „proszę Pni to jest przychodnia, zdążają się opóźnienia, to normalne”. Zabawne, bo jak w końcu się dostałam do gabinetu, lekarka od razu wiedziała jak mam na nazwisko- chyba wniosek jest jeden: przed moja osoba lekarz przyjęła co najmniej 2 osoby zamiast mnie!!!
    Dlatego pytam się po co ustalać terminy i konkretne godziny jak i tak panuje samowola. PS POZDRAWIAM SERDECZNIE STARSZA PANIĄ O TWARZY ANIOŁKA MAJĄCĄ W DNIU DZISIEJSZYM WIZYTĘ NA GODZINĘ 13- JAK SAMA ZOBACZYŁAM STARSI ŚWIECĄ PRZYKŁADEM, SZCZEGÓLNIE EMERYCI ‚WPYCHAJĄC SIĘ’ OSOBĄ PRACUJĄCYM.
    Nie polecam jednostki- ludzie po kilku latach studiów nie potrafiący zorganizować swojej pracy.
    BRAWO!!!!

25. Bylem nagłym pacjętem neurochirurgii (27-02-2018). W swoim długim życiu przeszedłem kilkanaście pobytów w różnych szpitalach różnych okresach. Potrafię ocenić i docenić pracę ludzi,organizację, standardy i zaangażowanie personelu wszystkich szczebli. Ci wszyscy ludzie, po prostu kochają swoje zawody. Obiekt o standardach europejskich bez zastrzeżeń. Jestem w trakcie redagowania pochwał skierowanej do Dyrekcji. Zwrócę się z prośbą o wpisanie pochwały do akt osobowych zespołowi dr n.med Mariusza Sowy, oraz wyróżnienie całego oddziału.
    Stanisław

26. Neurologia to oddział tragiczny brak szacunku dla pacjenta,warunki fatalne ,brudno ,nie wspomnę że personel ordynarny bez wykształcenia skoro mierzy się cisnienie i wskazuje że jest 137/80 a pielęgniarka w karcie zapisuje 120/80 ,lekarka stwierdza że że na starość nie ma lekarstwa mimo 55 lat ,a że boli to znaczy że żyje i tak leczą i wypisują ze szpitala .Ale domagać się podwyżki potrafią niech nauczą się leczyć zawiedziony pacjent