Koscierzyna, Szpital Specjalistyczny w Koscierzynie

11 odpowiedzi do “Koscierzyna, Szpital Specjalistyczny w Koscierzynie”

1. Oddzial wewnetrzny lekarze to jeszcze ok,ale personel pielegniarski 90% to zadufane w sobie paniusie starszych ludzi traktuja przedmiotowo tylko przy rodzinie jest usmiech i serdeczne podejscie do pacjenta.gdy zostaja z pacjentem sam na sam to juz nie jest tak milo.Jednym slowem jak macie tam swoich starszych bliskich uwarzajcie

2. Moja ocena to 5 czyli wysoka. Byłam pacjentka chirurgi w krosnie odrz. Zarówno lekarze jak i pielegniarki to wspaniali ludzie

3. Zdecydowanie nie polecam. Bardzo brudno na oddziale ortopedyczny dziecięcym do łazienki strach wejść. ..dziwię się, ze sanepid tego nie widzi..drewniane, zagrzybiale i śmierdzące krzesło pod prysznicem salowe sprzątają tylko część dał a tam gdzie leżą nasze bagaże nikogo nie obchodzi, także potem wyciągając walizkę wynosimy pająki. Jedzenie hest fatalne jeden sos do wszystkiego przez tydzień i bardzo stare ziemniaki.Lekarze chyba nie umieją odczytać zdjęć RTG i potrafią nieźle wprowadzić w błąd.Mojemu dziecku nagle po kilku dniach pobytu poprawił się stan zdrowia??! Miało być ok a nosi gorset ludzie opanujcie się!Nie znacie sie to nie leczcie.

4. Odział Intensywnej Opieki Medycznej w Koscierzynie można porównać z Oświęcimem a te ich łóżka na tym oddziale to Łoża śmierci! Personel jak i lekarze wredni, oschli tam oprócz sepsy panuje znieczulica! Jak lekarka moze powiedzieć Po co pacjentowi respirator po co mu dializy przecież to jest tylko przedłużanie jego agonii!!!! Oni są po to żeby ratować czy po to by robić eutanazje komuś kto chce jeszcze żyć! Jak mozna tak powiedzieć. Cały czas nas okłamywali o stanie zdowia naszej bliskiej osoby. Manipulowali dokumentacja medyczną prawdopodobnie fałszowali dokumenty i to są lekarze?! Dlaczego wierzy sie takim draniom a zakłada sie że prosty człowiek kłamie. Ordynator na tym oddziale zrobił awanture i dostałam z matką zakaz wstępu do naszej bliskiej osoby 2-tyg przed jej śmiercią na szczescie mam na to dowody że to ONI mieli wine a nie my!!! i nie popuszcze im za dużo krzywdy zrobili nam jak i innym ludziom! Trzeba ich nagłośnić w TV

5. Oddział neurologiczny w Kościerzynie to ponure i straszne miejsce, zwłaszcza sala intensywnej trapi. PRACUJĄCY TAM panowie pielęgniarze to dramat, znieczulica kompletna, szarpanie nieświadomych pacjentów to dramat, na noc pasy do łózka i spróbuj krzyczeć. To nic, że za szybą ktoś leży w agoni- personel ogląda mecz, szkoda słów, czy tak powinna wyglądać opieka medyczna?

6. Szpital w Kościerzynie to koszmar. Pielęgniarki, lekarze pracują tam chyba za karę. Normalnie, wszystko robią z wielkim przymusem. SOR to miejsce przetrwania. W nocy cały personel śpi (w sali zabiegowej, w dyżurce, opierając się o kserokopiarkę), a pacjent jest pozostawiony sam sobie, wiec dobrze jeśli chory jest z kimś bliskim, bo nikt z obsługi się nim nie zainteresuje. Lekarze i pielęgniarki to wyższa sfera, natomiast pacjent to śmieć, który tylko przeszkadza i którego trzeba jak najszybciej spławić, choć i tak trwa to ponad 6 godzin i dłużej, bez względu na kolor przyjęcia. Nikomu nie polecam tego szpitala, bo i tak nie pomogą, tylko zaszkodzą. Wszędzie brud, na sali obserwacyjnej- parter pod SOR-em – pacjenta kładą na łóżku jeden po drugim nie dbając o podstawowe zasady higieny. Lekarze zalecają pacjentom zakup tabletek przeciwbólowych, „cale spektrum dostępne jest w aptece, farmaceuta doradzi”- cytat lekarza z oddziału kardiologicznego.

7. Prawda jest taka, że najczęściej kiedy jesteśmy niezadowoleni, kiedy nam coś nie pasuje, kiedy poszło coś nie po naszej myśli to wtedy siadamy i piszemy długie, negatywne komentarze i opinie a kiedy wszystko jest dobrze i jesteśmy zadowoleni to rozkoszujemy się tym co dobre sami , ew. w kręgu najbliższych.
   Natomiast ja uważam,że powinnam podzielić się z innymi niezwykle pozytywną opinią na temat Szpitala w Kościerzynie a w szczególności Oddziału Urologicznego. Moja mama od lat choruje na dolegliwości nazwijmy to w dużym skrócie urologiczno-onkologiczne. Długo, stanowczo za długo była pod tak zwaną „opieką” urologów w innym mieście. Mogło się to skończyć BARDZO źle gdyby nie to, że ktoś podpowiedział na Urologię w Kościerzynie. Odbyła się tam długa i trudna operacja. Nikt nigdy nie potraktował tam mojej mamy jako zniedołężniałą staruszkę, której nie ma już sensu leczyć! O nie!!! Mimo, iż mama ma już 85 lat dano jej szansę na dalsze, dobrej jakości życie! Cudowni lekarze z tego oddziału, absolutnie wszyscy począwszy od Ordynatora i Ordynatora Seniora zajmowali się mamą z niezwykłą starannością, życzliwością i ZAWSZE z uśmiechem! Wspierały mamę również panie pielęgniarki, które były na każde zawołanie ale i również bez niego. Ta serdeczna atmosfera panująca na tym oddziale zdecydowanie sprzyja zdrowieniu. Mama miała ogromne szczęście, że trafiła właśnie na oddział Urologiczny w Kościerzynie. Jestem bezgranicznie wdzięczna za uratowanie życia, za bardzo dobrą opiekę medyczną i życzliwe traktowanie mojej mamy całemu personelowi tego oddziału.

8. To nie szpital tylko żart!!!!!!
   Szczególnie SOR!!!
   Trafiłam z dzieckiem to go dotknąć nie chcieli!!! Chcieli wysłać do Trójmiasta odrazu…poprosiłam o konsultację to zrobili ze mnie wyrodną matkę. Bo niby odmawiam pojechania i pomocny dziecku. Lekarz który przylazł nawet go nie zbadał bo dziecko płacze… BOLI TO PŁACZE!
   Wkurwiam się i powiedziałam pisz psnbto skierowanie a potym się zwolnij bo i tak nie potrafi pomóc. A jak się nie chce to do domu. Pojechaliśmy do Wejherowa w 5 minut lekarz tam nam pomógł!!!?
   .
   .
   Kościerzyna to leniwe gnidy.
   .
   A po starcie córki od doktora w Trójmiasta dowiedziałam się jednego…
   Słowa lekarza…
   W Kościerzynie to są dobre wędliny kościerskie a nie lekarze coś w tym jest!!!
   .
   Choć wiem że nie wszystkich mierzy się jedną miarką…
   .
   Pozdrawiam i jednak unikajcie jeśli będziecie umierać to was dobiją!!!!

9. Bardzo dziękuję zmianie przy badaniu Covid. Pracownicy byli bardzo zmęczeni ale mimo to pobrali próbki od mojej mamy. Bardzo bardzo dziękuję. Pracowali ponad swoje siły i obowiązki. Przykro było słyszeć wyzwiska wobec Obsługi Medycznej. Życzę dużo zdrowia i odporności na nas. Jeszcze raz dziękuję.

10. Jestem aktualnie na oddziale chirurgii,dr Makarewicz lekarz z powołania klasa sama w sobie,opieka super naprawdę nie ma się do czego doczepic
    Przepraszam mały minusik😅😅😅szary nieciekawy papier toaletowy 😂😂😂😂

11. Nie polecam tego szpitala. Nie potrafią nawet telefonu odebrać a dzwonić można milion razy i tak nie odbiorą