Gryfice, Zachodniopomorskie Centrum Leczenia Ciezkich Oparzen I Chirurgii Plastycznej

8 odpowiedzi do “Gryfice, Zachodniopomorskie Centrum Leczenia Ciezkich Oparzen I Chirurgii Plastycznej”

1. Najlepszy szpital, a oddział chirurgii plastycznej szczególnie – jestem zadowolona z efektów leczenia i pobytu, bo jest tu atmosfera sprzyjająca leczeniu, a lekarze to naprawdę fachowcy!!!

2. OPARZENIÓWKA W GRYFICACH, BEZNADZIEJNA OPIEKA, NIE MIŁY PERSONEL A ZWŁASZCZA PIELĘGNIARKI SĄ WREDNE,NIEMIŁE, PACJENTÓW TRAKTUJĄ GORZEJ NIŻ ZWIERZĘTA, ODZYWAJĄ SIĘ Z WULGARYZMEM PRZEKLINAJĄ SĄ NIE ŻYCZLIWE, PACJENT NIE MOŻE DOPROSIĆ SIĘ O KACZKĘ,BASEN CZY O ŁYK WODY.POBYT W TYM SZPITALU BYŁ DLA MNIE MĘCZARNIĄ I JAKIMŚ KOSZMAREM, NIGDY NIE PRZYPUSZCZAŁEM, ŻE PACJENT MOŻE BYĆ TAK TRAKTOWANY W SZPITALU. NIKOMU NIE ŻYCZĘ POBYTU NA OPARZENIÓWCE W SZPITALU W GRYFICACH.

3. Lekarze z gryfic walczą o każdego pacjenta. Mojego brata nie udało się uratować, ale ja i tak jestem pod wielkim wrażeniem walki jaką toczą tamtejsi lekarze – specjaliści i ludzie najwyższego sortu. Faktem jest natomiast że panie pielegniarki są chwilami niemiłe szczególnie w kontakcie telefonicznym ale Ja się im nie dziwie, jest tych biednych kobiet zbyt mało i są przemęczone, a rodziny osób z ciężkimi poparzeniami często reagują z wielkimi emocjami. Podsumowując, wspaniali specjaliści, wspaniali ludzie!

4. Rowniez nikomu nie zycze pobytu w tym szpitalu.Przezylam koszmar opieka pielegniarek tragiczna maja gdzies prosby rozumiem ze obcowanie z pacjetem na poparzeniowce nie jest łatwe ale czy to znaczy ze pacjeta traktuje sie ponizej godnosci…wylam z bolu a pani do mnie ze cackamy sie ze soba no jesli poparzene 40% to niewielki bol to jej zycze…lezalam wczesniej w szpitalu powiatowym i na kolanach wrocilabym bo tam czy lekarz czy pielegniarka wiedza po co są..kazdy z nas pracuje i w roznych warunkach ja przemeczenie odrozniam od braku wrazliwosci…jaki gospodarz taka ekipa …

5. Chciałabym zoperować nos po wypadku, czy ktoś ma jakieś doświadczenia?

6. Bardzo niemile pielęgniarki na oddziale wewnętrznym.dwie sa w porządku.krzyczą a do tego twierdza ze pacjenci udają i oszczędzają na lekach leżąc w szpitalu.karygodne jak można tak opiekować sie ludźmi którzy cierpią.zero szacunku

7. Z racji wykonywanego zawodu moje postrzeganie szpitala jest trochę inne, niż poprzedników. Oceniam oddział leczenia oparzeń bardzo wysoko- mogłabym się tam wiele nauczyć, a mam 30 lat stażu w zawodzie. Mają efekty leczenia, doświadczenie, które jest bezcenne w naszej polskiej rzeczywistości. Leczono mojego męża i dziękuje całemu zespołowi.

8. Dziękuję wszystkim lekarzom i pielęgniarkom Oddziału leczenia oparzeń i plastyki w Gryficach za l profesjonalne na najwyższym światowym poziomie leczenie i za opiekę i wsparcie podczas pobytu. Moje oparzenia na twarzy i ciele zagoiły sie niewiarygodnie dobrze i gdyby mnie nie przetransportowano do Gryfic przez pół Polski dzis prawdopodobnie wyglądałabym jak zombi. Jest tam na Oddzialedobra organizacja i niesamowita dbałość o czystość i septykę. Moje rozlegle poparzenia wogóle nie miały stanu zapalnego. Te metody są niesamowite. Dziękuję za podtrzymywanie mnie na duchu i wspieranie gdy w nocy budziłam się i krzyczałam przez sen. Tam pracują ludzie z powołaniem, którzy wiedzą co robić, aby człowiek nie rozpadł się psychicznie i fizycznie a co najważniejsze jak skutecznie na światowym poziomie leczyć. Dziękuję.
   Tylko nie rozumiem dlaczego z innych szpitali w Polsce nie przyjadą chirurdzy i pielęgniarki uczyć się jak leczyć oparzenia?