Poznaj bliżej Gdansk, Oddzial Niemowlecy I Neonatologiczny:
- Jaki jest adres Gdansk, Oddzial Niemowlecy I Neonatologiczny?
- Jaki jest nr telefonu do Gdansk, Oddzial Niemowlecy I Neonatologiczny?
- Dodatkowe informacje o Gdansk, Oddzial Niemowlecy I Neonatologiczny
- Ranking i ogólna ocena Gdansk, Oddzial Niemowlecy I Neonatologiczny
- Prawdziwe historie i komentarze pacjentów
Zachęcamy Ciebie do zostawienia swojej opinii o tym miejscu w komentarzach na dole tej strony.
Swoją rzetelną i prawdziwą opinią pomożesz rozwijać się tej placówce medycznej, przychodni medycznej, szpitalowi wyeliminować błędy ale także możesz pomóc i utwierdzić praujący tam personel, że twoja wizyta była poprawna. Pamiętaj, wszyscy doceniają miłe słowa oraz konstruktywną krytykę. Obie wypowiedzi wspierają rozwój Polskiej Służby Zdrowia.
Ocena Gdansk, Oddzial Niemowlecy I Neonatologiczny
Dane szpitala / przychodni
Oddzial Niemowlecy I Neonatologiczny
Ulica: Polanki 119, Gdansk
Tel: +48 585 209 301
Oddzial Niemowlecy I Neonatologiczny jest czescia:
Szpital Dzieciecy Polanki Im. Macieja Plazynskiego w Gdansku Spólka z Ograniczona Odpowiedzialnoscia
Ulica: Polanki 119
80-308 Gdansk, pomorskie
80-308 Gdansk, pomorskie
Przejdź na dół strony i napisz. Wszystkie opinie na forum są wyrażane przez naszych czytelników i stanowią ich subiektywne zdanie oparte na odczuciach z pobytu i leczenia w Gdansk, Oddzial Niemowlecy I Neonatologiczny
Nikomu nie polecam tego szpitala, w szczególności oddziału niemowlęcego. Mój trzymiesięczny synek trafił tam z zapaleniem płuc. Został położony w sali z trójką innych, młodszych dzieci. Nie poinformowano nas, że jedno dziecko leczone jest pod kątek krztuśca. Wszystkie informacje dotyczące tej choroby wychwytywaliśmy z rozmowy lekarza z mamą dziecka. Zaniepokojona tym, porozmawiałam z panią doktor o ewentualnym ryzyku zarażenia się tym krztuścem. Otrzymałam jasną odpowiedź, ze takie ryzyko istnieje, ale jestesmy juz tam tak długo, że nie a to już znaczenia. Następnego dnia wypisałam dziecko na żądanie. Co za nie odpowiedzialni lekarze. Po skonczonej antybiotykoterapii na zapalenie płuc mój synek musiał rozpocząć kolejną, zapobiegawczą przez krztuścem. Ja, mój mąż oraz babcia musimy zażywać antybiotyki zapobiegawcze. Byliśmy tam w szpitalu od środy do niedzieli.Do tego wszystkiego,jednego dnia zdarzyło się, ze pielęgniarka pomyliła leki i mój synek, gdyby nie moja dociekliwość dostał by coś czego nie miał zapisane. Pielęgniarki są chamskie, nie mają podejscia do takich małych dzieci.