Poznaj bliżej Chojnice, Oddzial Neurologiczny:
- Jaki jest adres Chojnice, Oddzial Neurologiczny?
- Jaki jest nr telefonu do Chojnice, Oddzial Neurologiczny?
- Dodatkowe informacje o Chojnice, Oddzial Neurologiczny
- Ranking i ogólna ocena Chojnice, Oddzial Neurologiczny
- Prawdziwe historie i komentarze pacjentów
Zachęcamy Ciebie do zostawienia swojej opinii o tym miejscu w komentarzach na dole tej strony.
Swoją rzetelną i prawdziwą opinią pomożesz rozwijać się tej placówce medycznej, przychodni medycznej, szpitalowi wyeliminować błędy ale także możesz pomóc i utwierdzić praujący tam personel, że twoja wizyta była poprawna. Pamiętaj, wszyscy doceniają miłe słowa oraz konstruktywną krytykę. Obie wypowiedzi wspierają rozwój Polskiej Służby Zdrowia.
Ocena Chojnice, Oddzial Neurologiczny
Dane szpitala / przychodni
Oddzial Neurologiczny
Ulica: Lesna 10, Chojnice
Tel: (052)395 65 09
Oddzial Neurologiczny jest czescia:
Szpital Specjalistyczny Im.j.k.lukowicza w Chojnicach
Ulica: Lesna 10
89-600 Chojnice, pomorskie
89-600 Chojnice, pomorskie
Przejdź na dół strony i napisz. Wszystkie opinie na forum są wyrażane przez naszych czytelników i stanowią ich subiektywne zdanie oparte na odczuciach z pobytu i leczenia w Chojnice, Oddzial Neurologiczny
ordynator . alkoholik i kretyn
zastępza kretyn!!! lepiej mu idzie kasowanie w publicznych miejscach niz leczenie bo na to nie ma czasu
Byłam pacjentką Neurologii i modlę się, żeby tu już nigdy nie trafić Mam 75 lat, jestem weteranką jeżeli chodzi o lecznie szpitalne, jestem po 18 zabiegach w tym 11 bardzo poważnych operacji: ginekologicznych, onkologicznych, ortopedycznych i zawsze byłam wdzięczna za profesjonaną, miłą, wręcz serdeczną opiekę. Niestety pobyt na w/ w Oddziale zmienił moje odczucia, podam 2 przykłady: z bólu nie mogłam się poruszać a gdy p. pielęgniarka zatarasowała moim łóżkiem dostęp do szafeczki, na moją prośbę o przesunięcie łóżka usłyszałam:”Nie świruj, śpij!!! „Inny przykład: niedziela, panie dyżurujące głośno zdołały się na śniadanie a w tym czasie jakaś pacjentką błagała(!!!), by ktoś jej pomógł, bo spadnie z łóżka, że już jej noga spadła, po długiej chwili usłyszeliśmy:” Czego się drzesz zaraz przyjdę ” Jeszcze długo było słychać prośbę pacjentki. Dodam jeszcze, że w trakcie mojego 5 dniowego pobytu ani razu nie usłyszałam pytania ” jak się pani czuje? „.Obym nigdy nie musiała trafić do tego szpitala.