Belchatów, Szpital Wojewódzki Im. Jana Pawla Ii w Belchatowie

9 odpowiedzi do “Belchatów, Szpital Wojewódzki Im. Jana Pawla Ii w Belchatowie”

1. Witam
   Syn przebywał na oddziale chirurgii ogólnej 8 dni i nie zrobiono nic a można było po dwóch dniach przewieść do szpitala do łodzi gdzie leczono tego typu schorzenie ale nam kazano czekać bo tak trzeba. Lekarze na dyżurach zero wiedzy o stanie pacjenta, no może jeden młodszy trochę zaangażowany reszta zero kompletnie nic( syn stwierdził, że ci ludzie to mają chyba jakieś problemy w domu)
   pielęgniarki również bez uśmiechu i bez wiedzy jak ustawić aparat do którego był podłączony syn.
   Syn został w końcu przewieziony do WAM w łodzi i tam okazało się, że w Bełchatowie zrobiono amatorkę.
   Więc nie polecam, syna trzymano tylko dlatego bo wtedy szpital dostał pieniądze z NFZ
   Skala szpitala Bełchatów oddział chirurgiczny do WAM Łódź

   w skali 1-10
   Bełchatów 1
   Łódź 9

2. Pomoc chirurgiczna nie przesadzając beznadzieja.Liczysz na minimum profesjonalizmu to w Bełchatowie go napewno nie doświadczysz.Podejście do pacjenta jak do żebraka błagającego o pomoc.Mam też obraz odziałów chorób wewnętrznych bo Tato choruje. Gdyby nie to że zabrałęm Ojca do szpitala Biegańskiego w Łodzi pewnie by już nie żył.Również 0 pojęcia o chorobie i leczenie typu chybił trafił, może pomoże może nie.

3. Ja osobiscie jestem zadowolona z personelu i opieki szybkie rozpoznanie choroby mojego dziecka.

4. Oddział Urazowo-Ortopedyczny – brak nadzoru lekarskiego nad chorymi. Nie zainteresowani pacjentem ani jego ranami pooperacyjnymi. Obchód trwa 2 min. na salę. Brak kontaktu pomiędzy lekarzem a pacjentem. Ma się wrażenie leząc w tym oddziale, że lekarze brzydzą się pacjenta.Pacjent nie wie jak ma się zachować i funkcjonować po danej operacji. Nikt nie informuje jak będzie wyglądała dana operacja, jak może czuć się pacjent, jakie mogą być powikłania. Jedna jedyna informacja jest od anastazjologa przed operacją na temat zastosowanej narkozy.Mnie wypuszczono ze szpitala ze stanem zapalnym. W domu zrobiła mi się przetoka i cały s..f ze mnie wyleciał.Po dwóch dniach wróciłam na oddział. Tłumaczenie, że mogło się tak zdarzyć. Leżałam w różnych szpitalach ale takiego braku zainteresowania pacjentem nie spotkałam.

5. Katastrofa w nocy na sor pani pielęgniarce dałbym 500 zł emerytury i wywalił z roboty. Zastanawiałem się gdzie ja w ogóle jestem, zachowanie pielęgniarki wobec małego dziecka i rodzica w mojej osobie krytyczne. Będę drążył temat dalej.

6. Dnia 28 12 2019 bylam pacjentka oddzialu ratunkowego szpitala w Belchatowie. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona przemila i fachowa pomoca konsultujacych mnie lekarzy.Pan doktor Adam Dziki bardzo sprawnie skierowal mnie na badania,a nastepnie na konsultacje do lekarzy laryngologa i neurochirurga.Koordynacja badan i konsultacji szybka sprawna na wysokim poziomie.Pokierowanie pacjentem przez Pana doktora Adama Dzikiego i wspolpracujaca pielegniarke na 5. Bardzo dziekuje.Oddzial ratunkowy szpitala w Belchatowie powinien byc wzorem do nasladowania.

7. chirurgia to klęska .na 10 minut przed planową operacją woreczka żółciowego pseudo lekarz odmawia zabiegu z powodu otyłości pacjenta na sugestie że w usa są wszyscy otyli lekarz pseudo wysyła mnie do usa.kluczowe pytanie , gdzie ten konował zrobił dyplom i za czyje pieniądze , bo w usa pewnie skończył by na zmywaku w dobrych układach. i tyle w tym temacie.

8. Gorszego szpitala nie ma w woj. Lodzkim najgorzej jest na oddziale niby zakaznym niejaki U. to zwykly cham i abnegat nie ma pojecia o medycynie i leczeniu ludzi zwlaszcza w zagrozeniu zycia nie podaje lekow na choroby wspolistniejaca i falszuje dokumentacje medyczna wpisujac nie istniejace choroby zwykly konowal albo igorzej bo wety troszcza sie o swoich pacjentow a ten cham nie ma o niczym pojecia powinna sie nim zajac izba ….co wkrotce do niej zglosimy bo zlych pacjentow jest coraz wiecej do zobaczenia…. chamie

9. Oczywiscie temat chama urbanskiego nie zostal opublikowany ale dobierzemy mu sie do dupy pozaluje ze jest tzw. lekarzem skurwiel jeden