Oswiecim, Poradnia Ginekologiczno-Poloznicza

Poznaj bliżej Oswiecim, Poradnia Ginekologiczno-Poloznicza:





Opinie o Oswiecim, Poradnia Ginekologiczno-Poloznicza to strona rzetelnych opinii oraz informacje o placówkach ochrony zdrowia.
Zachęcamy Ciebie do zostawienia swojej opinii o tym miejscu w komentarzach na dole tej strony.
Swoją rzetelną i prawdziwą opinią pomożesz rozwijać się tej placówce medycznej, przychodni medycznej, szpitalowi wyeliminować błędy ale także możesz pomóc i utwierdzić praujący tam personel, że twoja wizyta była poprawna. Pamiętaj, wszyscy doceniają miłe słowa oraz konstruktywną krytykę. Obie wypowiedzi wspierają rozwój Polskiej Służby Zdrowia.

Ocena Oswiecim, Poradnia Ginekologiczno-Poloznicza





Jeśli zwykłe informacje o szpitalu/ przychodni Oswiecim, Poradnia Ginekologiczno-Poloznicza nie wystarczają Ci, a sponsorowane artykuły na innych stronach nie przemawiają do Ciebie to sprawdź prawdziwe opinie i przeczytaj historie o Oswiecim, Poradnia Ginekologiczno-Poloznicza z pierwszej ręki

Najnowsze historie o Oswiecim, Poradnia Ginekologiczno-Poloznicza
Najgorsza ocena Puktuskiego Szpitalu. Pacjentka

o Oswiecim, Poradnia Ginekologiczno-Poloznicza

Miałam to spawe zostawić bez echa jednak po tym jak mnie potraktowano w Pultuskim Szpitalu wzbudza we mnie wstręt gniew i ogromny żal. 3 lata temu w tym szpitalu rodzilam dziecko. Mówiono mi ze wszystko przebiega książkowo jednakże to tylko s… [przeczytaj całą opinię]

o Oswiecim, Poradnia Ginekologiczno-Poloznicza

Zachęcamy do pisania swoich historii o przychodni/ szpitalu.
Napisz swoja opinię i daj możliwość przeczytania jej innym by mogli poznać prawdę

Przeczytaj wszystkie opinie naszych użytkowników


Dane szpitala / przychodni





Zapoznaj się z podstawowymi danymi adresowymi Oswiecim, Poradnia Ginekologiczno-Poloznicza. Znajdź łatwo na mapie ale również zachęcamy do telefonicznego kontaktu na nr telefonu do Oswiecim, Poradnia Ginekologiczno-Poloznicza by umówić się na wizytę lub przyjęcie





Poradnia Ginekologiczno-Poloznicza

Ulica: Wysokie Brzegi 4, Oswiecim

Tel: (033)844 82 34

Poradnia Ginekologiczno-Poloznicza jest czescia:

Zespól Opieki Zdrowotnej w Oswiecimiu

Ulica: Wysokie Brzegi 4
32-600 Oswiecim, malopolskie





Napisz swoją opinię/ podziel się wrażeniam z wizyty.
Przejdź na dół strony i napisz.

Wszystkie opinie na forum są wyrażane przez naszych czytelników i stanowią ich subiektywne zdanie oparte na odczuciach z pobytu i leczenia w Oswiecim, Poradnia Ginekologiczno-Poloznicza

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

2 odpowiedzi do “Oswiecim, Poradnia Ginekologiczno-Poloznicza”

  1. Miałam to spawe zostawić bez echa jednak po tym jak mnie potraktowano w Pultuskim Szpitalu wzbudza we mnie wstręt gniew i ogromny żal. 3 lata temu w tym szpitalu rodzilam dziecko. Mówiono mi ze wszystko przebiega książkowo jednakże to tylko słowa ludzi pracujących w tym obiekcie ponieważ to nie doktorzy tylko prosci ludzie z uprawnieniami za … Wiadomo. Trafiłam na oddział porodowy. Namawiano mnie na poród naturalny gdyż nie widza przeciwskazań. Doktor ginekolog przyspieszyl poród przecinając pęcherz z wodami i od tego momentu zaczol się dramat. Przyzad do ktg spadl z mojego brzuszka. Przypinając go spowrotem okazalo sie ze nie wyczowaja serduszka ani tętna dziecka. Daktor zamarl i wszyscy w kolo. Nagle doktor krzyczy szybko przygotować sale operacyjna. Chciałam sie dowiedziec co się stało jednak nikt nic mi nie powiedział. Wszystko doszło do mnie cala powaga sytuacji. Pol naga w bólu kazano mi szybko przebiec korytarz aż do sali operacyjnej porodowej. Pobieglam cala zaplakana i w bólu. Kazno podpisać jakies dokumenty nawet nie wiem co to bylo. Polozono mnie na stole anestezjolog podal mi znieczulenie w kręgosłup który miał podzialac!!! Cala operacje czułam jak na zywo. Serce mnie bolalo nie mogłam oddychać bol niesamowity. Zaczelam krzyczeć ze boli ze zaraz zejdę ze świata rzucalam sie na stole mimo przypiętych rak. Uderzylam Glowa o parawan rozcielam czolo. Prosiłam o uśpienie albo znieczulenie. W końcu uspiono mnie jednakże wszystko słyszałam jak szydzili ze mnie. Z dzieckim bylo juz w porządku. Zsbrano mnie na sale pooperacyjna a następnie na poloznicza. Przychodzili do mnie wszyscy z przeprosinami. Jednak tego samego dnia pod wieczór dostałam dreszczy problemy z oddychaniem i niby padaczka zucalo mnie do góry. Uslyszalam od pobożnych ze zmyślam ze dzieckiem sie nie chce zajac jednak zorientowali sie ze to nie żart. Podano mi leki dozylnie i tlen. Ustapilo. Po tym porodzie nie mogę dojść do siebie fizycznie i psychicznie. Malo tego od porodu zaczelam sie zle czuć miałam zakażenie rany brzusznej. Glowa mnie bolała mocno w miejscu uderzenia. Teraz po 3 latach nasililo sie wszystko. Bole głowy nasilily sie kończą sie wzywaniem karetki do domu. Wzrok mi sie pogorszyl diametralnie, serce nom stop boli a przez bole kręgosłupa nie mogę chodzić czy cokolwiek zrobić. Straszą mnie mnie doktorzy przewidując najgorsze scenariusze. Jestem na silnych lekach przeciwbólowych które i tak Malo co dają. Pisząc to ostrzegam kobity ze warunki szpitala nie są ważne a personel. Pultuski szpital jest „ladny” ale nie doświadczony!!!! A ja jeszcze nie zostawie tego bez echa!!! Pozdrawiam pacjentka