Katowice, Oddzial Alergologii I Immunologii Klinicznej

9 odpowiedzi do “Katowice, Oddzial Alergologii I Immunologii Klinicznej”

1. Odział alergologia, jak psychiatryk dają ci leki Łukasz nie wiesz co. A jak coś ci się dzieje mówią ci, że masz urojenia. Tragedia. Zero szacunku dla pacjenta. Jak więzienie, zakaz wychodzenia. Zero informacji o czymkolwiek. A lekarze mają burdel w papierach jak i głowie. Latają ja mrówki. Robią doświadczenia jak na królikach. Pielęgniarki do zwolnienia, bo z takim chamstwem, ignorancja nie spotkałam się. I Wrzeszcza na pacjentów jak na psy. Ktoś powinien zrobić z tym porządek.

2. Tragedia. Pielęgniarki chamskie. Traktują pacjentów jak pasożyty. A lekarki włącznie z pielęgniarkami wmawiają ludzie z reakcjami, że zamyślają. Chamstwo, znieczulica, wszyscy do zwolnienia. Jak można traktować tak pacjentów. W głowie się nie mieści. Powinno się zainteresować rzecznik praw pacjenta.

3. Delikatnie mówiąc koszmar, zacznijmy od brudu wszechobecnego, łazienki niedomyte (pani brodzik myje mopem z podłogi), podłogi też pozostawiają wiele do życzenia, brak ręczników jednorazowych lub ich mikroskopijna ilość. Pościel zużyta (dziurawa). Oddział zamykany ( jak psychiatryk). Personel traktuje pacjenta jak zło konieczne, szczególnie siostry, ogólnie brak informacji (nikt nic nie wie). Personel nie współgra między sobą, kłóci się wśród pacjentów. Regułą są pokrzykiwania korytarzowe. Panie wydające Posiłki niedoinformowane w sprawie diet pacjentów.

4. Jeszce pewna kwestia brak rozmowy Lekarz-pacjent w cztery oczy, wywiady lekarskie przeprowadzane na kolanie na korytarzu. Brak ochrony danych osobowych.

5. Najmilszy pacjentowi oddział na którym przebywałam.

6. Klinika Alergologii została przeniesiona z Ulicy Ceglanej z Katowic na ulicę Medyków, leżałem niedawno na tym oddziale Alergologii i Immunologi Klinicznej na ulicy Medyków w Katowicach i zgadzam się z tymi negatywnymi opiniami ta cała Profesor R. na niczym się nie zna, olewanie pacjentów, co chwilę inny lekarz prowadzący, oddziałowa zajęta piciem kawy, pielęgniarki zajęte sobą totalny olewek pacjenta. Ta profesor nadaję się na emeryturę a nie na leczenie ludzi. Brak wiedzy, brak informacji, jestem uczulony na antybiotyki, a na wypisie totalne kłamstwa, że mogę brać wszystkie leki, lekarki młode bez wiedzy o specjalizacji alergologii- nie polecam tego oddziału ludziom chorym na poważniejsze choroby alergologiczne.

7. Dla mnie najmilszy oddział na jakim przebywałam.Pomimo trudnych warunków pracy( niezależnych przecież od personelu) pielęgniarki i lekarze otwarci na pacjenta, zawsze uśmiechnięci i do dyspozycji. Jak na szpitalne warunki dobre jedzenie, urozmaicone, ciepłe. Dziękujemy za opiekę.

8. Niemiłe komentarze chyba pisali sfrustrowani znudzeni ludzie albo księżniczki na ziarnku grochu. Personel bardzo kompetentny miły i bardzo pomocny z ogromna dawka cierpliwości.

9. Zgadzam tu się z Panią jedna która wystawiła opinie pod kątem poradni alergologicznej to jest masakra myślę na zakończeniu z nimi współpracę to ludzie są nadaremni. Pani R wystawiła mi opinie że mam astmę nie badając mnie pod kątem pumologi masakra 🤢 nie polecam tam się leczyć.