Zyrardów, Oddzial Medycyny Paliatywnej

Poznaj bliżej Zyrardów, Oddzial Medycyny Paliatywnej:





Opinie o Zyrardów, Oddzial Medycyny Paliatywnej to strona rzetelnych opinii oraz informacje o placówkach ochrony zdrowia.
Zachęcamy Ciebie do zostawienia swojej opinii o tym miejscu w komentarzach na dole tej strony.
Swoją rzetelną i prawdziwą opinią pomożesz rozwijać się tej placówce medycznej, przychodni medycznej, szpitalowi wyeliminować błędy ale także możesz pomóc i utwierdzić praujący tam personel, że twoja wizyta była poprawna. Pamiętaj, wszyscy doceniają miłe słowa oraz konstruktywną krytykę. Obie wypowiedzi wspierają rozwój Polskiej Służby Zdrowia.

Ocena Zyrardów, Oddzial Medycyny Paliatywnej





Jeśli zwykłe informacje o szpitalu/ przychodni Zyrardów, Oddzial Medycyny Paliatywnej nie wystarczają Ci, a sponsorowane artykuły na innych stronach nie przemawiają do Ciebie to sprawdź prawdziwe opinie i przeczytaj historie o Zyrardów, Oddzial Medycyny Paliatywnej z pierwszej ręki

Najnowsze historie o Zyrardów, Oddzial Medycyny Paliatywnej
Zgadzam się z Panią, która napisała 13 lutego 2018, bo w tym czasie odeszła na oddziale medycyny paliatywnej moja Mama.
Panie które tam pracują to anioły. Przychodziłam na ten oddział przez tydzień i byłam tam kilka razy dziennie po … [przeczytaj całą opinię]

o Zyrardów, Oddzial Medycyny Paliatywnej

Porażka, szpital Żyrardów i szpital Grodzisk sor mogą sobie ręce podać, omijać wielkim łukiem, nie polecam nikomu omijajcie te miejsca je, jest to porażka.

o Zyrardów, Oddzial Medycyny Paliatywnej

Totalna masakra! Panie z Izby przyjęć są bezczelne i nie miłe. Ludzie czekają w kolejce jakby czekały na śmierć. Dopiero jak się coś dzieje z człowiekiem to reagują- zabiorą tylko na salę dadzą kroplówkę i do domu. Zero jakiego kolwi… [przeczytaj całą opinię]

o Zyrardów, Oddzial Medycyny Paliatywnej

Witam! Przeczytałam wcześniejsze opinie i jestem nimi lekko zażenowana, bo czegoś tu nie rozumie. To prawda każdy ma prawo do swoich opinii, ale po wcześniejszych wpisach widzę, że ktoś na kogoś wylał swoje frustracie za sytuacje w jakiej … [przeczytaj całą opinię]

o Zyrardów, Oddzial Medycyny Paliatywnej

Zdenerwowana podejściem do pacjenta przez pielęgniarkę poszłam, aby wyjaśnić sprawę. To co zobaczyłam było wręcz skandaliczne. Panie bawiły się w najlepsze, śmiały się, jadły ciasto i piły kawę. Kiedy przypomniałam pani o zmianie k… [przeczytaj całą opinię]

o Zyrardów, Oddzial Medycyny Paliatywnej

Zachęcamy do pisania swoich historii o przychodni/ szpitalu.
Napisz swoja opinię i daj możliwość przeczytania jej innym by mogli poznać prawdę

Przeczytaj wszystkie opinie naszych użytkowników


Dane szpitala / przychodni





Zapoznaj się z podstawowymi danymi adresowymi Zyrardów, Oddzial Medycyny Paliatywnej. Znajdź łatwo na mapie ale również zachęcamy do telefonicznego kontaktu na nr telefonu do Zyrardów, Oddzial Medycyny Paliatywnej by umówić się na wizytę lub przyjęcie





Oddzial Medycyny Paliatywnej

Ulica: Limanowskiego 30, Zyrardów

Tel: 46-855-20-11

Oddzial Medycyny Paliatywnej jest czescia:

Centrum Zdrowia Mazowsza Zachodniego Spólka z Ograniczona Odpowiedzialnoscia

Ulica: B. Limanowskiego 30/.
96-300 Zyrardów, mazowieckie





Napisz swoją opinię/ podziel się wrażeniam z wizyty.
Przejdź na dół strony i napisz.

Wszystkie opinie na forum są wyrażane przez naszych czytelników i stanowią ich subiektywne zdanie oparte na odczuciach z pobytu i leczenia w Zyrardów, Oddzial Medycyny Paliatywnej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

15 odpowiedzi do “Zyrardów, Oddzial Medycyny Paliatywnej”

  1. Wstrętny, nieżyczliwy, gburowaty, urągający i pyskaty i udający KRÓLEWNY Gargamelowaty personel.TRAGEDIA!!!!!!!!
    Boją się roboty jak ognia.Chorego warzącego 40kg poprawiają na łóżku we cztery nie wiem dlaczego nie można zmienić personelu na młodszy jak leniwce nie dają rady pracować. Powinien pilnować ich lekarz który jest do 15.00 Kompletny brak jakiegokolwiek nadzoru.Na szafkach chorych panuje bród syf i malaria. Kubki po herbacie na szafkach stoją nie myte, no ciężko… dobrze że jeszcze nie ma much bo by się kąpały. Nie ma komu posprzątać naczyń po obiedzie.Chorych się nie goli, leżą jak Łazarze, ciekawe czy myć ma też rodzina?To za co w końcu biorą pieniądze?Powinien się w końcu tym ktoś zająć.W końcu ludzie którzy tam leżą
    chorują najciężej.Gdyby trafił tam ktoś z personelu wtedy ja chciałbym zająć się taką KRÓLEWNĄ.Ludzie,jak NAJDALEJ OD ŻYRARDOWA.PANIE W SWOJEJ ŁASKAWOŚCI ZAJMIJ SIĘ NIMI TAK, JAK ONI TYMI PACJENTAMI.Amen.

  2. Po co dzielić się swoją opinią jeśli te komentarze nie zostają publikowane? A…. Pewnie publikowane są te pozytywne.
    LIPA………

  3. Oddział Medycyny Paliatywnej w Żyrardowie powinien nazywać się Wykańczalnią! Chorzy którzy tam trafiają traktowani są jak zło konieczne! „MILUTKĄ” atmosferę czuć od samego wejscia! Warunki są poprostu urągające! W salach syf i smród. Panie sprzątajace nie przykładają się do tego wcale, byle odwalc swoje. Pojemniki po pożal sie Boże posiłkach lezakuja nawet kilka dni na parapetach. Lekarz od pon do pt do godz 15, takze jak chcesz sie czegos czlowieku dowiedziec o chorym, a pracujesz to n ikt ci juz nic nie powie. Masakra! Piguły zachowują się jakby pozjadały wszystkie rozumy świata. Niemiłe, chamowate, wstrętne. Traktują wszystkich z pogardą a poproszone o pomoc przy chorym robia łachę jakby im płacili za leżenie!!! Pomoc chorym powinna być ich priorytetem a maja to gleboko w D…e!!! PORAZKA!!! Jak ktos chce wykonczyc bliskich to jest to idealne miejsce do tego!!!

  4. Ordynator oddziału wewnętrznego niesympatyczna i na moim przykładzie niekompetentna. Odesłała mnie po 3 dniach kroplówek w celu wzmocnienia organizmu do domu. Po 4 dniach znów duszności ból, utrata przytomności. Powrót do tej wykańczalni już do innej sali i -o dziwo- do innego lekarza prowadzącego bo to inny nr. sali więc inny lekarz. Szczęście w nieszczęściu, drugi lekarz poprawnie zdiagnozował ciężką niewydolność organizmu. Po kilku dniach leczenia odesłano mnie do szpitala, który wedle Żyrardowa mogę porównać do hotelu Sheraton-tutaj to już inna historia. Niestety odradzam Żyrardów, chyba jak wszyscy, wielka szkoda.

  5. Po co taki oddział istnieje?Ordynator okropne babsko.Zero zainteresowania chorymi. Brak opieki nad kończącymi życie.AAAAAA….Już wiem,prawdopodobnie chodzi o to że kilka osób ma zatrudnienie i biorą kasę mając WSZYSTKO co najważniejsze bardzo głęboko w dupie.Smutne…. i żałosne.

  6. To odzział,na którym ludzi się zabija w białych rękawiczkach.Pani ordynator po przyjęciu na odział aplikuje leki,nie pytając ,jakie leki pacjent brał danego dnia i nie przeprowadzając żadnego wywiadu.Ukrywa przed rodziną ,co podaje pacjentowi.Na oddziale brud i smród,a personel włącznie z panią ordynator,zamiast zajmować się pacjentami,modli się.To nie kościół,tylko szpital,a Pani ordynator może modlić się po pracy.Ciężko chorzy pacjenci nie są w ogóle monitorowani.”Leczy” się ich w ciemno.Skandal!

  7. Pacjent w śpiączce leży nie myty bo i po co, szkoda wody i tak się wykończy (lepiej wcześniej niż później)Personel w takich przypadkach mówi że umyją wolontariusze, ale tego nie zrobią, ne ma na co liczyć, tak było w przypadku leżącego z mojej rodziny. W to co nie mogłam uwierzyć to to że pielęgniarka nie miała zielonego pojęcia jak odsysa się pacjenta!!!!!!!!!!!!I Dlaczego przyjmuje się do pracy ludzi bez przygotowania??? no tak przecież i tak z nimi koniec.Lekarz w liczbie raz jest codziennie ale tyle ile musi czyli nie za długo bo i po co dłużej??Widziałam karmienie chorych przez pielęgniarki i ciągłe SZYBCIEJ ,NO JEDZ ,ŁYKAJ TO,JA TU DO JUTRA NIE SKOŃCZĘ,chory był w takim stanie że nie wiem czy w ogóle coś słyszał i rozumiał.SKANDAL TO ZA MAŁO POWIEDZIANE.Ale znając życie i tak tu nikt nic nie zrobi no bo w końcu PO CO SĄ ZNAJOMOŚCI???

  8. wspaniała opieka,jestem wdzięczna za każdy dzien ,Dziekuje wam wszystkim za wsparcie ,wyrozumiałość i pomoc

  9. To co dzieje się na tym oddziale to jakiś skandal. Pielęgniarki są nie miłe i bezczelne. Kiedy poprosiłam jedną z pielęgniarek, aby zmieniła kroplówkę osobie z rodziny pani powiedziała, że przyjdzie za 5 minut po czym minęło pół godziny, a pani jak nie było tak nie było.

  10. Zdenerwowana podejściem do pacjenta przez pielęgniarkę poszłam, aby wyjaśnić sprawę. To co zobaczyłam było wręcz skandaliczne. Panie bawiły się w najlepsze, śmiały się, jadły ciasto i piły kawę. Kiedy przypomniałam pani o zmianie kroplówki, pani wstała i z łaską poszła ze mną do sali mówiąc, że mogłaby tą kroplówkę zmienić jutro, a nawet pojutrze, bo i tak to niczego nie zmieni.

  11. Witam! Przeczytałam wcześniejsze opinie i jestem nimi lekko zażenowana, bo czegoś tu nie rozumie. To prawda każdy ma prawo do swoich opinii, ale po wcześniejszych wpisach widzę, że ktoś na kogoś wylał swoje frustracie za sytuacje w jakiej się znalazł. BO PRZECIEŻ CIĘŻKO JEST PATRZEĆ NA BLISKĄ SERCU OSOBĘ, KTÓRA ODCHODZI. Mój tata LESZEK przez pół roku przebywał na tym oddziale i nigdy będąc u niego nie zauważyłam żądnych nieprawidłowości (a zdążało się, że na zmianę z mama siedziałyśmy po 12 godzin dziennie). Miał wspaniałą opiekę ze strony lekarzy oraz pielęgniarek, nigdy się nie odwróciły do niego plecami, zawsze były na jego zawołanie, a gdy do niego przyjeżdżałam to sam mówił, że je podziwia, że wykonują tak ciężka prace. Niestety my Polacy lubimy widzieć to, co chcemy oraz oceniać innych, a siebie uważać za najlepszych. Szczerze szkoda mi było niektórych pacjentów, gdy rodzina wpadała na 30 min, bo wiesz mamo, tato obowiązki, a oni cały dzień na nich czekali, bo wiedzieli, że jutro mogą już ich nie zobaczyć. ODDZIAŁ PALIATYWNY TO NIE HOTEL SPA, TO MIEJSCE, W KTÓRYM CHORY MOŻE GODNIE ODEJŚĆ, A I PRZY OKAZJI I MY JESTEŚMY WSPIERANI PRZEZ PERSONEL,JA TEGO DOŚWIADCZYŁAM I ZA TO BARDZO, ALE TO BARDZO DZIĘKUJE.

  12. Totalna masakra! Panie z Izby przyjęć są bezczelne i nie miłe. Ludzie czekają w kolejce jakby czekały na śmierć. Dopiero jak się coś dzieje z człowiekiem to reagują- zabiorą tylko na salę dadzą kroplówkę i do domu. Zero jakiego kolwiek zainteresowania w kierunku pacjentów. Więcej tam mija noga nie powstanie. Pozdrawiam.

  13. Porażka, szpital Żyrardów i szpital Grodzisk sor mogą sobie ręce podać, omijać wielkim łukiem, nie polecam nikomu omijajcie te miejsca je, jest to porażka.

  14. Zgadzam się z Panią, która napisała 13 lutego 2018, bo w tym czasie odeszła na oddziale medycyny paliatywnej moja Mama.
    Panie które tam pracują to anioły. Przychodziłam na ten oddział przez tydzień i byłam tam kilka razy dziennie po kilka godzin. Obserwowałam również przez ten czas pracę pielęgniarek, lekarzy, psychologa – szacunek.
    Faktem jest, że oddział (budynek) jest w opłakanym stanie, ale to też nie pomaga tym, którzy tam pracują. Chylę głowę i podziwiam jestem wdzięczna za wszystko co zrobiły i co robią dla tych, którzy odchodzą.