Poznaj bliżej Siedlce, Zaklad Opiekunczo – Leczniczy:
- Jaki jest adres Siedlce, Zaklad Opiekunczo – Leczniczy?
- Jaki jest nr telefonu do Siedlce, Zaklad Opiekunczo – Leczniczy?
- Dodatkowe informacje o Siedlce, Zaklad Opiekunczo – Leczniczy
- Ranking i ogólna ocena Siedlce, Zaklad Opiekunczo – Leczniczy
- Prawdziwe historie i komentarze pacjentów
Zachęcamy Ciebie do zostawienia swojej opinii o tym miejscu w komentarzach na dole tej strony.
Swoją rzetelną i prawdziwą opinią pomożesz rozwijać się tej placówce medycznej, przychodni medycznej, szpitalowi wyeliminować błędy ale także możesz pomóc i utwierdzić praujący tam personel, że twoja wizyta była poprawna. Pamiętaj, wszyscy doceniają miłe słowa oraz konstruktywną krytykę. Obie wypowiedzi wspierają rozwój Polskiej Służby Zdrowia.
Ocena Siedlce, Zaklad Opiekunczo – Leczniczy
Dane szpitala / przychodni
Zaklad Opiekunczo – Leczniczy
Ulica: Bema 22, Siedlce
Tel: 025 6327462
Zaklad Opiekunczo – Leczniczy jest czescia:
Samodzielny Publiczny Zaklad Opieki Zdrowotnej w Siedlcach
Ulica: Kilinskiego 29
08-110 Siedlce, mazowieckie
08-110 Siedlce, mazowieckie
Przejdź na dół strony i napisz. Wszystkie opinie na forum są wyrażane przez naszych czytelników i stanowią ich subiektywne zdanie oparte na odczuciach z pobytu i leczenia w Siedlce, Zaklad Opiekunczo – Leczniczy
Nic nie robienie przez panie rehabilitantki i panie pielęgniarki to nie wiem czy to można nazwać opieką a znam to z wlasnego doświadczenia bo przez ostatnie pół roku byłam częstym gościem i widziałam co tam się dzieje ale nikt nie ma odwagi się tym zająć a na skargi kierownictwo nie reaguje
Nie jestem w stanie ocenić personelu, bo na skali brakuje ujemnej punktacji, nie wiem, kto pełni nad placówką nadzór, bo wszystko wygląda jak prywatny folwark, pani kierowniczka zajmuje się porządkami, a powinna też baczyć na dobro pacjentów- często leżą w swoich odchodach, jęczą, że chcą pić, jak otrzymują posiłki niestety większość nie jest w stanie ich sama zjeść, jak obsługa przychodzi karmić, to często poda 2 łyżki i idzie dalej- zresztą można się przyjrzeć pacjentom przebywającym na oddziale-przypominają mi więźniów obozów, też byli zagłodzeni. Posiłki to najczęściej talerz ziemniaków, polany gołym sosem, bez mięsa, bo rzekomo kuchnia wydaje za mało porcji, z tym, że zawsze pani wydająca zajeżdża wózkiem na dyżurkę i jakoś tam ziemniaków nie nosi- ostatnio byłam świadkiem, jak pacjentka jęczała pampers, pampers, a pani (nie wiem, czy pielęgniarka, czy pomoc, bo ich nie odróżniam), powiedziała „zamknij się k.rwa”, słyszała to również pani od rehabilitacji, ale nie zareagowała- podjęłam decyzję, że będę chodzić tam z włączonym nagrywaniem i będę robić zdjęcia- trochę trzeba udokumentować takie zachowania i zainteresować media, to może wtedy dyrekcja się tym zajmie.
Pani oddziałowa o imieniu Dorota: bardzo nieuprzejma, absolutnie nieempatyczna. I ktoś taki jest pielęgniarką. Zarozumiała osoba, nastawiona na wdzięczność. Ale za co?
Ludzie słabo opłacani mogą słabo pracować. Trafić tam, to jak umrzeć za życia.
Ten zakład to konieczność. Kto może, niech inaczej zorganizuje opiekę.
W tym zolu siedleckim nie nadaje sie pani Dorota przelozona pielegniarek. na te stanowisko czeka na wdziecznosc od rodzin brak organizacji
Jest super,